No dobra. To ostatnia część wywiadu (poza tą o Polsce), dotycząca najmniej znanego słowiańskiego narodu, który po wojnie miał otrzymać własne państwo, na marzeniach się jednak skończyło. Ja tutaj potraktowałam Łużyce, stanowiące konkretny już obszar kulturowy, do tego dla nas ważny, jako osobny kraj, po to, by opowiedzieć o nim w ten sam sposób, co o Słowacji i Czechach i dać dobry ogląd na wszystkich zachodnich Słowian - choć to nadal nie wszyscy, ale o innych mniejszościach będę gadać później😅 Let's go!
Łużyczanki o Łużycach
Kim jesteś - twoje imię, wiek, zawód, miejscowość?
1. Maja, 21 lat, medycyna, Chociebuż.
2. Patricia, 22 lata, studentka, Drezno.
3. Katharina, 20 lat, aktorstwo, Budziszyn.
4. Vanessa, 19 lat, medycyna, Chociebuż.
5. Marion, 18 lat, gimnazjalistka, Kamenz.
1. Jak uważasz, jakie są największe zalety Łużyc i Łużyczan?
Maja: Tradycje, szczególny język (nikt inny nie może go zrozumieć), możliwość zrozumienia poprzez ten język innych języków słowiańskich.
Patricia: Jesteśmy dość otwarci, twardo stąpamy po ziemi i mamy duże poczucie wspólnoty.
Katharina: Myślę, że jest to różnorodność. Nazwy miast są napisane w dwóch językach, jest to coś bardzo wyjątkowego. A, jeśli jesteś Łużyczaninem jesteś dwujęzyczny, ale nie każdy na Łużycach jest Łużyczaninem oczywiście.
Vanessa: Zalety: w moim mieście nie żyje tak wielu ludzi. Jesteśmy miastem ze 100.000 mieszkańców, ale w sumie przypominamy bardziej wieś. Ludzie znają siebie nawzajem a miasto jest dość małe, więc znam w nim większość miejsc. Mamy wiele natury i miejsc na zewnątrz do pójścia z przyjaciółmi (przykład: wiosłowanie na rzece) i ostatnia zaleta to, że jest dosyć cicho.
Marion: Górne Łużyce nie są duże ale mamy wiele różnych krajobrazów. I są piękne. Także każdy człowiek mówi przynajmniej dwoma językami (od małego dziecka do dziadków). I nasze tradycje są niesamowite. Szkoły i niemal każda inna organizacja otrzymują pieniądze od rządu, więc mogą utrzymać kulturę (uśmiech).
2. Jak uważasz, jakie są największe wady Łużyc i Łużyczan?
Maja: Bardzo mały naród, niedostatecznie nowoczesny dla młodych ludzi.
Patricia: -
Katharina: Jest dość dużo narodowosocjalistycznych ludzi, którzy są przeciwni różnorodności. Więc, jeśli jesteś Łużyczaninem może się zdarzyć, że zostaniesz zaatakowany. Ale nie zdarza się to tak często.
Vanessa: Wady: jeśli nie masz samochodu i musisz jeździć autobusem jest to dość męczące. Autobus przyjeżdża co 30 minut i zajmuje to dużo czasu na normalnie krótkie dystanse. Tramwaj jeździ tylko w śródmieściu. Niektórzy ludzie tutaj są dość prości i nie mają tak wysokich standardów. Z jednej strony to fajnie, z drugiej jest stresujące rozmawiać z nimi, na przykład o polityce i dlatego prawicowy populizm zajmuje coraz więcej miejsca w głowach niektórych mieszkańców. To jest smutne i może być niebezpieczne dla przyszłości i mam nadzieję, że ludzie się obudzą i wrócą do standardów społecznych.
Marion: Ludzie bardzo nienawidzą się wzajemnie. Górne Łużyce są podzielone na trzy różne regiony. Nazywamy ich Horjanie, Delanie i Pruska.A więc region ze wzgórzami, region bez wzgórz i dawna granica pruska. Jest to bardzo skomplikowane. Ale Horjanie myślą, że są jedynymi prawdziwymi Łużyczanami a Delanie są pół Łużyczanami, pół Niemcami. Ludzie z Pruska nie są Łużyczanami w ich oczach. I z powodu tej dyskryminacji ludzie z Pruska nienawidzą Horjan a Delanie stoją między nimi. Mówiłam ci, że to skomplikowane (westchnięcie). Och, mamy też problemy z chuliganami. Ale to z powodu Drugiej Wojny Światowej i tego wszystkiego. Więc, kiedy idziesz na przyjęcie musisz wiedzieć, kiedy możesz mówić po łużycku bez kłopotów. Także, nasza ekonomia nie jest bardzo silna, ponieważ nasza ziemia nie jest tak płodna i nie mamy żadnych surowców mineralnych poza brązowym węglem. Nie chcę nikogo oskarżać, ale węgiel jest powodem , dlaczego nikt nie mówi po łużycku nad Hoyerswerdą.
3. Jak myślisz, do jakiego innego narodu Łużyczanie są najbardziej podobni?
3. Jak myślisz, do jakiego innego narodu Łużyczanie są najbardziej podobni?
Maja: Polacy i Czesi.
Patricia: Myślę, że Polacy, Czesi i Słowacy są najbardziej podobni do nas. Szczególnie ci, którzy żyją na wsi.
Katharina: Łużyczanie są słowiańskim narodem, więc najbardziej podobni są być może Czesi lub Polacy.
Vanessa: Myślę, że Austriacy są często dość podobni do Niemców.
Marion: Myślę, że najbardziej podobni do Łużyczan są Polacy i Czesi. Mają prawie ten sam język, jak my. Ale do naszych tradycji? Nasze majpole to także rzecz bawarska tak samo, jak jazda konna na Wielkanoc. Ale Czesi też to robią. Więc myślę, że jesteśmy szaloną mieszanką wielu narodów dookoła nas. Ale, przez naszą historię jesteśmy bardziej, jak Niemcy, niż Czesi czy Polacy. Powiedziałabym, że jesteśmy bardzo podobni do innych niemieckich mniejszości nawet, jeśli nasze korzenie nie są takie same.
4. Co myślisz o swoim języku ojczystym?
Maja: Język, tradycje, itd. to moje korzenie.
Patricia: Jest ogromnie pomocne mówić w tym języku, jako most do innych słowiańskich języków. Jest rzadki, daje ci silne poczucie wspólnoty, rodziny i życia razem.
Katharina: Lubię mój ojczysty język, to naprawdę wspaniałe być wychowanym dwujęzycznie. Dodatkowo, jestem w stanie trochę zrozumieć inne słowiańskie języki.
Vanessa: Moim ojczystym językiem jest niemiecki i dość go lubię. Dla ludzi, którzy chcą się go nauczyć jest dość trudny, tak myślę (mamy wiele skomplikowanych standardów gramatycznych). I brzmienie niemieckiego nie jest dość łagodne. Hiszpański na przykład brzmi dużo bardziej miękko.
Marion: Cóż, mam dwa ojczyste języki, więc... Łużycki to wspaniały język. Jeśli jesteś na wakacjach nikt nie podejdzie do ciebie i nie zapyta, czy chciałbyś zjeść w ich restauracji albo coś takiego. I jest to wyjątkowy sposób mówienia do twoich przyjaciół, gdy nie chcesz by inni ludzie usłyszeli o czym rozmawiacie (oczko). Ale trudno jest połączyć twoich Łużyckich przyjaciół i niemieckich przyjaciół razem. Ponieważ jest to niegrzeczne, gdy jedna strona mówi o czymś w języku, którego druga nie rozumie. Więc nie jest zbyt pomocne mówić po łużycku, gdy chcesz znaleźć nowych przyjaciół. Szczególnie, kiedy są Niemcami (śmiech). Łużycki jest także świetny, gdy chcesz nauczyć się innych słowiańskich języków. Miałam rosyjski w szkole przez kilka lat i z kilkoma słowami z rosyjskiego i łużyckiego, mogłam komunikować się z innymi ludźmi w Bułgarii. Bardzo fajne (oczko). A teraz niemiecki. Jest bardzo pomocny, gdy chcesz podróżować dłużej, niż godzinę. Wszystko też jest oparte na niemieckim. Także, nie jesteś dyskryminowany za mówienie po niemiecku.
5. Jakie są najlepsze miejsca do odwiedzenia na Łużycach?
Maja: Spreewald.
Patricia: Natura. Lasy, małe jeziora w ich środku, kilka zapomnianych miejsc w tych ciemnych lasach.
Katharina: To trudne pytanie... Budziszyn jest fajnym miastem, ale mamy też piękną naturę z odrobiną gór, ale one nie są bardzo wysokie.
Vanessa: Myślę, że najlepszym miejscem jest "Spreewald". Natura jest piękna i jest dobra na wakacje.
Marion: Mamy wiele starych zamków, o których nie wie prawie nikt. Dla ludzi, którzy kochają naturę krajobrazy, wrzosowiska i lasy są piękne. I mamy więcej do zobaczenia, niż wielu się spodziewa. Jeśli jesteś tu, na jakichś publicznych świętach, możesz pójść do prawie każdego kościoła i zobaczyć ludzi ubranych po łużycku. A w Schwarzkollm przygotowują "Krabatfestspiele", które ma miejsce latem. Za każdym razem jest sprzedawane. A Budziszyn jest jednym z najpiękniejszych miast, jakie kiedykolwiek widziałam. To nie jest dokładnie mój region, ale jeśli wspominam o Budziszynie, muszę wspomnieć też Spreewald. Jest tam bardzo pięknie (uśmiech).
Maja: Mina Witkojc, Erwin Strittmatter, Ludwig Leichhardt.
Patricia: Bjarnat Krawc, bracia Völkel, Alfons Frencel, wielu już zmarłych ludzi. Niewielu młodych, wciąż żyjących ludzi, co jest w pewnym sensie smutne.
Katharina: Tak naprawdę nie wiem... jest trochę aktorów i aktorek, jacy są też znani w innych częściach Niemiec, ale nie potrafię nazwać nikogo bardzo sławnego w tym momencie.
Vanessa: Myślę, że dwóch sławnych ludzi z Chociebuża to Tony Martin (kolaż) i Robert Hartung (rzut dyskiem).
Marion: Andreas Nowak. Jest perkusistą zespołu Silbermond, który był stworzony w Budziszynie. Handrij Zejler. Jest najsławniejszym łużyckim poetą. Ale umarł dawno temu. Zupełnie, jak Korla-August Kocor. Jest najsławniejszym łużyckim muzykiem. Oboje napisali "rjana Łużyca" co jest naszym hymnem narodowym. I nie zapomnij Stanislava Tillicha. Był premierem Saksonii przez bardzo długi czas.
7. Jakie są najpopularniejsze wydarzenia/święta na Łużycach?
Maja: Fastnacht, Kokot.
Patricia: Chodojtypalenje (palenie czarownicy), Mejemjetanje (Maibaumwerfer)... lubię te, które nie są tak sławne i turystyczne.
Katharina: Wielkanoc jest szczególnym świętem z wielkanocnymi rajdami, lub pisankami i innymi tradycjami.
Vanessa: -
Marion: To proste. Zacznijmy w lutym. Mamy wtedy Vogelhochzeit lub ptaczi kwas. Jedyne znęcanie się nad dziećmi na całym świecie. Potem następuje Fasching. Odbywa się w Wittichenau. To naprawdę duża rzecz. Na wsiach młodzież robi camprowanje. To jest prawie, jak Halloween ale wszyscy razem chodzimy z domu do domu przez cały dzień i zbieramy pieniądze, słodycze i jajka. Wieczorem jest przyjęcie dla całej wsi z przedstawieniem robionym przez młodzież. To był luty! Potem, przychodzi Wielkanoc. Nie sądzę, że muszę mówić ci wszystko na ten temat, ponieważ to jest to, o czym każdy myśli mówiąc o Łużyczanach. Potem przychodzi bardzo Łużyckie święto. Fronleichnam to katolicki festiwal, kiedy jesteśmy w naszych strojach ludowych. Potem, przez długi czas nie ma nic. Latem wiele Dorffeste ma miejsce. Jest to po prostu duże przyjęcie, kiedy młodzieżowe organizacje mogą zarabiać swoje pieniądze. (Najlepszy jest WiesenBeats (śmiech)). Jesienią świętujemy Kermuszkę, lub Kimres. Ale nie jest to bardzo interesujące. Potem przychodzi Boże Narodzenie i cały rok zaczyna się od nowa (śmiech).
8. Jak myślisz, z czego Łużyczanie są najbardziej znani za granicą?
Maja: Ludwig Leichhardt.
Patricia: Pisanki i parady wielkanocne.
Katharina: Przepraszam, ale naprawdę nie rozumiem pytania...
Vanessa: Myślę, że dwaj znani ludzie z Chociebuża to Tony Martin (kolarz) oraz Robert Hartung (rzut dyskiem).
Marion: Oczywiście nasze pisanki i konna parada na Wielkanoc. To jest tak, jakbyśmy byli tylko tymi dwoma rzeczami (śmiech).
9. Słyszałaś jakieś stereotypy o Łużycach?
Maja: Pijący i tańczący naród (śmiech).
Patricia: Wszyscy jesteśmy bogaci, dostajemy pieniądze od państwa, wszyscy jesteśmy spokrewnieni (w kazirodczym sensie), jesteśmy staromodni (powiedziane w przykrym kontekście), kradniemy.
Katharina: Nie, nie sądzę.
Vanessa: Stereotypy: jesteśmy prości, stoimy po politycznej prawej stronie (partia AfD). Mówimy bez (niemieckiego) dialektu. Myślę, że nie ma wielu dobrych stereotypów (śmiech).
Marion: Nieszczególnie. Ale myślę, że to dlatego, że jesteśmy bardzo dobrzy w byciu niezauważonym. Musisz powiedzieć ludziom, że jesteś Łużyczaninem. Inaczej nie zauważą.
*****
Jesteśmy podobni do Łużyczan. Nawet nie wyobrażamy sobie, jak bardzo. W przyszłości, gdy poznam więcej ludzi z tego regionu, będę chciała rozdzielić ten wywiad na dwa osobne - osobno Górne Łużyce i Dolne Łużyce. Ale na razie daje go tutaj w tej formie, by choć trochę przybliżyć wam ten świat :)
Miłego!
D.C.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz