czwartek, 9 maja 2019

Dzień Zwycięstwa - co to jest i na czym to polega :D

Wiem, że zniknęło kilka postów z marca i kwietnia, ale to nie moja wina i obiecuję solennie, że wrócą w najbliższym czasie! Na razie, chciałabym poruszyć temat kolejnego święta, którego nie mamy - a jest celebrowane w krajach takich jak Rosja, Białoruś oraz na wschodzie Ukrainy - wszędzie tam, gdzie obecna jest posowiecka pamięć o osobach, które zginęły w II Wojnie Światowej. Ten konkretny rodzaj pamięci odróżnia okres wojny przed agresją niemiecką na Rosję od tego, który nastąpił po niej - i to właśnie z tym późniejszym okresem łączą masową pamięć o ofiarach wojennych... 

***** 

Za wszelkie informacje dziękuję koleżance Oksanie z Saratowa - dzięki nim mogłam napisać ten tekst!😁


Oksana: ''9 maja to dla nas duże święto, ponieważ jest to dzień, w którym zakończyła się wojna z nazistowskimi Niemcami. U nas nazwa się ją ''Wielką Wojną Ojczyźnianą". Zaczęła się ona z przystąpieniem ZSRR do II Wojny Światowej, kiedy 22 czerwca 1941 roku niemieckie wojska napadły na ZSRR o godzinie 4 rano, bez wypowiedzenia wojny. W tej wojnie zginęło ponad 41 milionów radzieckich obywateli, w krajach byłego ZSRR, prawdopodobnie nie ma ani jednej rodziny, której nie dotknęłaby wojna. 
1 maja 1945 roku żołnierze sowieccy wywiesili tzw. ''sztandar zwycięstwa'' nad niemieckim Reichstagiem a 9 maja wojna była oficjalnie zakończona. 
Każdego roku świętujemy 9 maja Dzień Zwycięstwa, to możliwość dla nas wszystkich, by wspomnieć o bliskich, którzy zginęli na wojnie. W ten dzień też, w Moskwie, na Placu Czerwonym, przechodzi ogromna wojenna parada i po prostu nie wyobrażam sobie 9 maja bez parady!'' 

Parada zeszłoroczna: 

 

''Jeszcze w ostatnich latach, pojawiła się u nas nowa tradycja na 9 maja - w wielu miastach odbywa się akcja, nazywana ''nieśmiertelny pułk''. Jest to demonstracja, kiedy ludzie przechodzą przez miasto, niosąc w rękach tabliczki ze zdjęciami swoich bliskich, którzy zginęli na wonie, lub brali w niej udział. To kolejny dobry sposób, by wspomnieć o swoich walczących przodkach.'' 

Zeszłoroczny marsz: 

 

W ten dzień emitowane są filmy wojenne z różnych okresów - tak stare, jak i filmowane współcześnie. Oksana poleciła mi kilka tytułów, oraz pozwoliła mi odkryć obcy dla mnie styl muzyki wojennej, który słychać tego dnia w każdym domu, tak, jak to powinno być faktycznie, mówi on o krzywdzie i bohaterstwie. Wyjaśniła też pochodzenie pewnego, drobnego, acz wszechobecnego tego dnia elementu. 


''To wstążka świętego Jerzego. Ta wstążka to symbol żałoby po wszystkich, którzy zginęli w Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej. Przypinają ją na znak żałoby tak najważniejsze osoby w państwie, jak i zwyczajni ludzie. Zazwyczaj przymocowują ją do klap kurtek, jak na zdjęciu, lub do bluzki, na klatce piersiowej, najlepiej z tej strony, z której jest serce.'' 

***** 

Zasadniczo, nam w Polsce to święto kojarzyć się może (i zapewne kojarzy) z nieprzyjemnymi czasami powojennymi, w podobny sposób jak 1 maja. Ten blog z zasady ma jednak tworzyć mosty, nie podziały, dlatego więc postanowiłam napisać o tym święcie z perspektywy osób, które świętują je co roku i ma dla nich wydźwięk jednoznaczny. Mam nadzieję, że most nie stanie się barykadą i choć trochę przybliżyłam tutaj inny sposób myślenia😃 

Miłego! 
D.C.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Trzy filmy, jakie pomogą zrozumieć sytuację w Białorusi.

 Chyba powinnam jeszcze o tym wspomnieć. Po to, żeby udowodnić, że ta sytuacja nie zaczęła się dwa lata temu a wiele lat wcześniej. Szukałam...